Friday 16 September 2016

Faria´s Vineyards 2015, 15/20



"Spróbujmy w końcu coś lokalnego" - tak pomyślałem. No cóż, prawie wszystko co lokalne już znamy (choć pojawiało się w ostatnim roku wielu nowych producentów niewielkiej ilości, zdecydowanie za drogich win na Azorach, taka chyba jest ostatnia moda).

Sięgnąłem więc po raz kolejny po Faria´s Vineyards, wino produkowane na wyspie Pico (choć złośliwi twierdzą i pytają: skąd na Azorach tyle wina i znacznie więcej niż dawniej, skoro uprawy winne na wyspie Pico chronione są przez UNESCO i nie zwiększają się?).

Czwartek wieczór to świetny czas na rybę. W barze/restauracji "Delicias do Mar" od zawsze przygotowuje je były rybak z wielkimi wąsami pan Joaquim (postać prawie jak z kreskówek). Wybór jest niewielki, klienci lokalni, z zewnątrz i wewnątrz bar nie prezentuje się za okazale, więc rzadko trafia tu turysta. Piłem to wino do ryby Goraz grillowanej. Ta ryba o białym mięsie i czerwonej skórce to dobry balans między włóknistością (niezbędną dla każdego dobrego mięsa) i miękkością. Joaquim także na życzenie wybiera ości, ale ja staram się jeść rybę z ościami: podobni smak jest lepszy.

Wino Faria´s Vineyards jest doskonałym dodatkiem do ryby i spełnia tylko jedną funkcję: czyści w ustach doskonały smak ryby, aby jej następny kęs był znowu fantastyczny i odkrywany na nowo. Wino słabo pachnie, smakuje cytrynowo i mineralnie, lekko słonawo, ale przyjemnie i odświeżająco.

No comments:

Post a Comment