Showing posts with label Alvarinho. Show all posts
Showing posts with label Alvarinho. Show all posts

Thursday, 21 December 2017

Dom Ponciano Alvarinho 2016, 17/20, czyli nagrodzone alvarinho za super cenę 6 EUR.









Nagrodzone tytułem Best of 2014 w kategorii Vinho Verde (link), a także wyróżnione w 2015 roku. (link). 

Nie jest jednak łatwo to wino kupić (małą produkcja, lokalny rynek).
Wreszcie udało mi się w Maia (przedmieścia Porto) zlokalizować hurtownię producenta i po zakupie 1 kartonu Dom Ponciano Alvarinho 2016 stało się naszym winem na Święta Bożego Narodzenia.

Wino zostało nazwane na cześć Ponciano de Abreu, jedno z portugalskich pionierów  upraw winogron Alvarinho.

Gorąco polecam.









Saturday, 11 November 2017

Oj Rosal, Rosal....pięknie jest. Quinta de Couselo 2016, 17/20.



Rosal leży 80 kilometrów od naszego domu. To region hiszpańskiej Galicji położony tuż nad graniczną rzeką Minho. Bywamy tam wielokrotnie. Jeżeli tylko pojawią się znajomi kochający białe wina, natychmiast wsiadamy w samochód i po niecałej godzinie przekraczamy graniczną rzekę i rozkoszujemy się lokalnymi winami próbowanymi prosto u producentów.
Najlepiej to wino pić tak jak my....patrząc na dziwnie spokojny o tej porze roku Atlantyk.


Quinta de Couselo 2016.
6 miesięcy w  kontakcie z osadem drożdżowym (technika często stosowana w Galicji), w zbiornikach inoxowych aby wzbogacić wino w zapachy i poprawić gęstość. Wino genialne!
Wszystko na miejscu: i minerały, i kwiaty i owoce. 
Polecam gorąco.
Cena 11 EUR.

Pite w bardzo ciepłą listopadową sobotę do łososia.






Thursday, 13 July 2017

Messala 2016, 13/20. Bardzo słabe Alvarinho, medalista na Mundus Vini 2017.


Wino prawie pół-słodkie (czyżby dlatego podoba się w północnej Europie?). Owoce w zapachu i smaku. W ustach przeciwieństwo elegancji.

Wino potwierdza moją zasadę: jeżeli widzisz na butelce naklejkę z konkursu w Brukseli lub z Niemiec, natychmiast należy take wino z powrotem odstawić na półkę / wylać do zlewu.

Wino zrobione z winogron Alvarinho, rozlewane do butelek pod Porto.


Restauracja Borda d´agua, Lagoa, Portugalia.

Wednesday, 28 June 2017

Białe Migas z Alentejo za 3,5 EUR, 16/20, czyli "Portugal no seu melhor".



Kapitalne połącznie trzech winogron zaczynających się na literę "A" czyli Antão Vaz, Alvarinho e Arinto. Antão Vaz plus Arinto to wizytówka białych win z Alentejo. Tutaj dodano jeszcze Alvarinho co dodało winu świetnych owoców tropikalnych i genialną "objętość, gęstość i łamliwość"  w ustach.
Za 3.5 EUR to genialne wino. Mocno polecam.

Thursday, 16 February 2017

Czwartkowy wiosenny lunch w Cabeçeiras do Basto i lokalne białe: Casa da Soutosa 2015, 15/20.

Jestem w pracy, więc próbuje dwa białe wina w barze & restauracji Casa Américo. Bardzo, bardzo typowy lunch (port. almoço) w środku tygodnia. Wiosna już w powietrzu, sami lokalsi. Dwa białe od lokalnego producenta (właściciela tejże restauracji).


Wina proste, poprawne, mało wytrawne, o przyjemnym kolorze, cena 1.99 EUR za butelkę. Tak się pija i jada w portugalskim interiorze.

Do kurczaka z ziemniakami i sałatki.



Monday, 26 December 2016

Casa Santa Eulália 2015, 16/20








Wigilia, wigilia i co tu począć, gdy ja nie przepadam za szampanami. Na szczęście uratowała mnie mocno zziębiona buteleczka białego Alvarinho z okolic doskonale mi znanego Cabeceiras i Mondim de Basto.
90 punktów wg. Roberta Parkera. Wino za 4.5 EUR. Chwilkę musi postać otwarte. Długie, doskonała kwaskowatość i elegancja. Brawo.


Saturday, 17 December 2016

Ogórkowe Receitas 2016, 15/20.



Monocasta z winogron Alvarinho z regionu Minho.

Wino było bardzo mało gazujące, o prawidłowym zapachu owocowo/morskim i smaku OK. Szczep Alvarinho dodał minimalnie charakteru. Doskonale komponowało się w rybą.
Największą przyjemność jednak wino sprawiło w kontakcie z oliwą (producent Oliveira da Serra). Kocham oliwę, z Agnieszką wielokrotnie degustujemy różne oliwy, a ja nawet prawie oliwę pijam.
Otóż w ustach wydobyły się super nuty ogórkowe. Bardzo to polubiłem.


Piątek późny wieczór. Restauracja Mercado de Peixe (jedna z najlepszych rybnych restauracji w okolicy). Do grillowanej ryby Robalo o białym, bardzo delikatnym mięsie.

Wino za drogie jak na prezentowaną jakość (w restauracji 18 EUR).

x

Wednesday, 7 September 2016

Soalheiro Terramatter 2015, 16/20


Kolejne Soalheiro nowe, próbowane na początku września 2016 roku, gorący wieczór tuż po powrocie z Algarve. Do deski serów, m.in. sery z Andaluzji.

Wino na początku rozczarowuje, nie może być podawane za zimne. Potem się trochę otwiera. To produkcja biologiczna z winogron Alvarinho. W zapachu dominują przytłumione owoce, w smaku warzywa i mocno przytłumione przez pobyt w beczce z kasztanu, owoce. Transformacja MLF ścięła owoce, ale dodała nieco gęstości. Na koniec wino się polepsza, ale nadal do zawód....Wino ciekawe, inne, ale nic ponad 16 punktów.
Cena wygórowana 18 EUR w sklepie.

Sunday, 21 August 2016

Soalheiro Primeiras Vinhas 2008 i 2010, 19/20


Alvarinho od Quinta Soelheiro, to najlepsze wino verde jakie w życiu piłem, winogrona pochodzą z najstarszych, ponad 60 letnich krzaków ( primeiras vinhas ). Moszcz fermentował w niskich temperaturach. Wino jest słabo gazowane, bardzo jasne, kryształowo czyste, i totalnie "gładkie" w ustach, niesamowite wrażenie. Długie, z nitką zieloną ale dominuje kryształowa ciągłość i czystość. Zdobywca wielu nagród. Cena 8 euro. Kupione lipiec 2009. Pite listopad 2009.
Niestety nowsze roczniki (2013) spadają w naszej klasyfikacji.



Nowe Soalheiro Primeiras Vinhas z 2010 roku, pite kilka tygodni po jego wypuszczeniu na rynek w czerwcu 2011 roku. Kontynuuje najlepsze tradycje wina z 2008 roku. Absolutne topowe wino światowe. W ustach gęste "złoto": zapach skoszonej trawy, masełko, silnie owocowe, agrest, bukiety kwiatów: wszystko czego można sobie wymarzyć w zapachu białego wina. Leciutko słodkawe. Lepkie. Podawać konieczne zimne. Cena 18 euro. Leciutki gaz.  W ciągu picia przemiana kwiatów w masełkowa dojrzałość.
Drugi raz na "Festiwalu Win" w marcu 2012. Czyżby za późno ? Czyżby za długo leżało w lodowce ? Rozczarowanie, choc oczywiście jest to wyśmienite wino. Zbyt duża kwaskowatość sie pojawiła. limonka, pomarańcz. Gęstość świetna, ale poniżej oczekiwanej. Nadal bardzo eleganckie.





Parcela Unica Anselmo Mendes Alvarinho 2011, 17/20


Bardzo eleganckie. Zapach morski, warzywny, zioła górskie plus cytryna.
Długie.
Absolutnie do szerokich kieliszków tylko.
Niedziela, czerwiec 2013 do ryby Robalo.
Drogie. Za drogie.

Deu-La-Deu Estagiado , 17/20


Cena 10 euro. Kupione na Feita de Alvarinho w Monção w lipcu 2012.
4 miesiące w beczkach z doskonała transformacją MF. Cudownie maślane w ustach, gardło i długie.
Zapach: orzechy, terpentyna, lekko minerały, kwiatki straciło, morela.
Zera gazu.
Butelki ręcznie numerowane. Doskonałe do dojrzałego sera.

Muros de Melgaço 2005 , 17/20


Absolutna referencja jeżeli chodzi o Alvarinho, cena 12 Euro, 17 punktów, pite drugi raz w marcu 2007 do ryby macua z włoskim młodym koprem. Tym razem rocznik 2005, leżakował u nas od kwietnia 2004.

Quinta do Regueiro Reserva 2011, 17/20



Zapach po prostu niesamowity, tysiące kwiatów, cytryna, brzoskwinia i skóra.
W ustach wyśmienite, intensywne, z charakterem, dobra stłumiona kwaskowatość, lemoniada, długie. Brak mu tylko elegancji i tego uczucia przelewającego się gęstego złota w ustach, by być Soalheiro Primeiras Vinhas.
5 euro, po prostu genialna cena.
Kupione na Feira de Vinho Alvarinho w Monção, lipiec 2012.

Soalheiro Quinta de Soalheiro Reserva 2007 17/20


Doskonałe verde alvarinho. Cena 19 euro. Z okolic miasteczka Melgaço - stolicy regionu winnego. Kupione u producenta. Lipiec 2010 rok.

Soalheiro 2010 , 17/20


Tym razem "zwykłe" Soalheiro z 2010 roku. Pite u nas w domu w styczniu 2011 roku. Po prostu świetne ! Lepkie w ustach i na ściankach kieliszka. Zapach owoców tropikalnych. W smaku dominuje chyba mango i banany. Cudowne. Cena 7 euro. Zdecydowanie "best-buy" in Portugal.




Po raz kolejny w styczniu 2011 roku Z Marta i Mariuszem u nas w domu. Zapach nadal miliona kwiatów i owoców tropikalnych: było mango, banany, brzoskwinia. Mikro-bąbelki. Kryształowo jasnożółte. Słodki miód.

Vale de Ambrães Alvarinho 2011, 16/20


Kolor-idealne słomkowo/jajkowe.
Zapach: wręcz nieprawdopodobny: bardzo intensywne landrynki, brzoskwinia, gruszka.
Smak: nieco igiełek na języku, smak wyśmienity: morelowo/owocowy, słodki. Adamado.
Brak elegancji. Na pewno nie łączyć tego wina z rybą ani owocami morza. Raczej do dań azjatyckich.

Senhoria Alvarinho 2010 , 16/20


Kupione na Feira do Vinho Alvarinho w Melgaço w lipcu 2010. Producent Quinta da Pedra.
Wino bardzo mało gazowane, zapach owoce, miód, kwiaty.
Usta: gęste. Na końcu trochę jak riesling, terpentynowe.
Świetne.

Portal do Fidalgo 2011 , 17/20



Zapach słodka łąka, trawa, miód, zapach pełen letnich marzeń. Cytryna i pomarańcz.
Usta: idealna kwaskowatość, małe igiełki na języku, gazowanie idealne, żywe i mineralne. Atrakcyjne. Końcówka nieco wodnista, nie oleista.

Contacto 2009 , 17/20


Anselmo Mendes to jeden z najsłynniejszych producentów wina na północy PT.
Pite w czerwcu 1020 roku do makaronu z łososia z bobem i szparagami ( podobno najtrudniej dobrać wino do szparag (sic!)), w jasne i cieple popołudnie. Zapach owocowy, nie morski, smak mocno mineralny i o bardzo dobrej strukturze. Doskonale połączenie świeżości z dojrzałością . Bez gazu. W ustach wyczuwa się "smak" zima i świeżości. Kapitalne. 9 euro. W produkcji zastosowano metodę "pelicular" czyli 12 godzinnego kontaktu moszczu ze skorkami. Rocznik 2010 próbowany w maju 2012 roku. Świetne wino w ustach, podobny do Rieslinga / kwiatowy i przyprawowy. Koniec cytryna, zapach owoce brzoskwinia. Ale przede wszystkim to mocne usta co wyróżniają to wino.

Muros Antigos 2005 , 17/20


Muros Antigos, jedne z najlepszych Alvarinho, długie, minerały i brzoskwinie, 10 euro, pite ze znajomymi z Valongo, październik 2006, 17 p.