Showing posts with label Encruzado. Show all posts
Showing posts with label Encruzado. Show all posts

Thursday, 22 March 2018

Ribeiro Santo Encruzado 2016, 17/20.




Marzec 2018, rybny lunch w słoneczny ale bardzo chłodny czwartek.

Białe wina z regionu Dão zawsze mnie pozytywnie zaskakują.

Gatunek winogron Encruzado, z którego słynie ten region,  to legenda w Portugalii. Droższe wina to 100% Encruzado. W większości wychodzi to genialnie: nos jest odświeżający, morsko/trawiasty, w ustach na początku czuje się młodość i świeżość (co świetnie synchronizuje się z rybą), chwilę później wino "odkaża" usta po spożywanej rybie z grilla. Następnie wino nade ustom lepkości i gęstości jakby przygotowując je na kolejną porcję wspaniałej grillowanej ryby lub owoców morza.

Encruzado to magia w białych portugalskich winach, szczególnie zimą i jesienią, to lepszy kompan ryb niż vinho verde.



Friday, 23 June 2017

Pinha 2013, 15/20

Uff....już po dwutygodniowym winnym "odwyku" (dwutygodniowa wyprawa do Chin, gdzie jedynym spróbowanym winem było białe chińskie wytrawne na pokładzie samolotu Guilin / Pekin ohydne białe).

Wracamy na szczęście na półwysep iberyjski i zaczynamy dość słabo.


To pierwsze białe od tego producenta, którego znamy z wielu fajnych czerwonych. Nazwa pochodzi od otaczających winoroślą lasów piniowych, które nadają podobno (i to się wg. mnie zgadza / lasy dodają bardzo charakterystyczne nuty smakowe).

Nos: słaby, rozczarowujący.

Usta: wino się zmienia: na początku mocno wytrawne i trawiaste, potem wchodzi Malvasia z nutami owoców tropikalnych, nieco gorzkie. Dalej mocno wytrawne i właśnie drzewiasto/piniowe.

Plusik za całość, ale ogólnie na granicy pijalności.


Piątkowy lunch w domu do serów hiszpańskiego Navas Grande Reserva i włoskiego mocnego i śmierdzącego Quertirolo Lombardo.



Saturday, 4 February 2017

Quinta dos Carvalhais Encruzado 2015, 17/20




Za oknem od 2 dni straszna wichura znad Atlantyku (w ogrodzie w nocy wylądowała nam czyjaś olbrzymia kilkunastokilogramowa markiza).

W piątek po super lunchu w Cervejaria Brazão e centrum Porto (bez rezerwacji w kolejeczce do wejścia 20 minut), w domku otworzyliśmy Carvalhais.

Dla mnie bomba. Gęstość winogrona Encruzado plus jego świeżość to genialne połączenie. Długie (na pewno jedno z najdłużej trwających w ustach białych winogron), lepkie w ustach, oleiste i aksamitne, kruche, żywe.
Cena 14 EUR, warta każdego centa.

Saturday, 24 December 2016

Quinta dos Penassaias 2011, 16/20


Ponieważ u nas w PT nie ma drugiego dnia Świąt, więc my w domu zwykle zaczynamy świętowanie nieco wcześniej, bo już w przeddzień wigilii. Był więc już domowo pieczony chleb, był bigos i sałatka.
Quinta dos Penassaias doskonale się zgrała z polskim jedzeniem ze względu na swój smak herbaciany. Kolor jajeczkowy, świetna kwaskowatość i choć krótkei w ustach bardzo nam smakowało. Zakupione także w czwartek w najbliżej położonej od nas garrafeira, czyli sklepiku winnym, kiedy wracaliśmy pieszo z zapalenia głównej choinki na placu Aliados w centrum Porto.
Cena fantastyczna 4,5 EUR.

W przypadku genialnego szczepu encuzado wskazówka dla tych co nie wiedzą: trzeba wino otworzyć wcześniej (1 godzinę) i wstawić do lodówki.

Thursday, 22 September 2016

Morgado de Silgeueiros 2015, 16/20



To się nazywa wino za 3 EUR ! Brawo Portugalia, brawo region Dão. Ta monocasta z winogron Encruzado zadziwia świeżością, lepkością w ustach a jednocześnie mineralnością. Proste, nieskomplikowane Encruzado w jednym z najlepszych (i najtańszych) wykonań. Pije się w wielką przyjemnością.
Pite we wtorek do ryby pescada w nas w domu (uff upały na szczęście zelżały i wracamy do naszej normalnej jesiennej temperatury 20ºC).

Thursday, 21 July 2016

Grão Vasco 2007, 13/20


Grão Vasco białe, rocznik 2007. Próbowane w lutym 2011 roku na lotnisku w Porto. Kolor średnio słomkowy, bez zapachu, lekko nieprzyjemne na końcu.

Quinta dos Carvalhais Encruzado 1997, 16/20


Białe encruzado, pite w 2000 roku, bardzo nam smakowało. Przyzwoita cena 3 EUR.

Quinta da Ponte Perdinha 2010, 15/20



DOMOWY FESTIWAL WIN. Marzec 2012.
Próbowane tez w ViniPortugal.
.
Kolor: Słomkowy.
Zapach:aromat średni.
Usta: warzywne + cytrynowe, mało Mineralne, sporo kwiatów.
Cena: ? Euro.
Gardło: średnio długie
.
Srebrny medal w konkursie producentów Dão w 2010 roku. Encuzado w akcji. Winogrona Encruzado z domieszka Carceal Branco.

Pedro e Inês 2009, 15/20


Niestety wino przereklamowane i drogie. Butelka otwarta po Bożym Narodzeniu 2012.
Delikatny zapach, nieco otwierający się z czasem.
Smak płaski. Długie i lepkie / to dwa plusy tego wina.
Do Łososia.
Dwa winogrona: Bical ( zapach ) i Encruzado ( kwaskowatość )

Borges Reserva 2007, 16/20



FESTIWAL WIN. Marzec 2012.
Próbowane u nas w domu, wieczorem z M+M.
.
Kolor: jasny, lekko jajeczkowy.
Zapach: kwiatowy( fiolki ), żywiczny, pewna słodycz.
Usta: lepkie, zdecydowanie na plus. Dobra struktura, długie. Kwaskowatość cytrynowa długo się trzyma. Cytrynowo-warzywne ( pimenta). Kocham ten gatunek winogron.
Cena: 4 Euro.
Gardło: długie
.
Kupione w Wine o´clock. Druga butelka w lodowce. Monocasta Encruzado.

Wednesday, 20 July 2016

Pedra Cancela 2011, 17/20



Kupione u producenta w listopadzie 2011 podcas objazdu Dao. Białe. Winogrona Malvazia Fina plus Encruzado.
Zapach: jabłko zielone, cytryna i trawa.
Usta: cudownie długie, kwaskowatość świetna, bardzo eleganckie z klasą, brawo!



Quinta de Saes Reserva 2010, 18/20




Kolor: bardzo jasno słomkowy.
Zrobione z winogron Encruzado.
Świetna kwaskowatość ( genialna i typowa dla tego winogrona niepowtarzalna kwaskowatość). Owoce w zapachu.
Smak: karmel, czekoladka, na końcu. Cudne.