Kolor jasno-złoty. Zapach OK: kwiatowo-owocowy, ale nie tak intensywny   jak "zwykle" Soalheiro verde. W ustach gęste, ale niestety w tle lekko   rozwodnione. Mocno mineralne na początku i w środku, ale potem   przechodzi w mleczno-maślane. Można wiec w ustach samemu " spróbować"   jak dokonuje się fermentacja MLF. Troszeczkę degradujemy "rating" tej   Reseva w porównaniu do roku 2007 ( patrz wyżej ), ale nadal jest to   doskonale , dojrzale Soalheiro verde. 6 miesięcy w beczce z dębu   francuskiego. Wino polecamy pić w nieco wyżej niż zaleca to producent   temperaturze.
Pite w marcu 2011 roku do indyka pieczonego w niskiej temperaturze, w ciepły dzień z mocno zachmurzonym niebem. W tle radio Nova.
Pite w marcu 2011 roku do indyka pieczonego w niskiej temperaturze, w ciepły dzień z mocno zachmurzonym niebem. W tle radio Nova.
 

 
No comments:
Post a Comment