Kolor granatowy, elegancki, bardzo ciemny i nieprzezroczysty. Zapach skomplikowany i intensywny. Kompot i dżem śliwkowy, dojrzale a nawet przejrzałe owoce, figa suszona.. W ustach skomplikowane, intensywne ale jak harmoniczne. Drzewo, owoce i lekko szczypiące w nos przyprawy, na końcu lekka goryczka i nuty chemiczne. Słodkawy koniec waniliowo-dymny. Długie.
To był zdecydowanie grzech pic to wino w środę. Sierpień 2011 rok. Restauracja Santana. Do bewsztyka. Generalnie bardzo nietypowe Alentejo, mogłoby to być bardzo dobre Douro lub wino z północnego Alentejo. Pite znowu w PD w styczniu 2012 ( ostatnia butelka tego rocznika ).
To był zdecydowanie grzech pic to wino w środę. Sierpień 2011 rok. Restauracja Santana. Do bewsztyka. Generalnie bardzo nietypowe Alentejo, mogłoby to być bardzo dobre Douro lub wino z północnego Alentejo. Pite znowu w PD w styczniu 2012 ( ostatnia butelka tego rocznika ).
No comments:
Post a Comment