Epitafio 2011, 17/20
Kolacja u nas w domu. Ciepły kwietniowy wieczór. Deska ciężkich serów (m.in. DPO z Beira Interior) plus sałatka z kurczaka. Kupione w miasteczku Toro, Hiszpania, lato 2016 rok.
Nos: skomplikowane, ciężkie owoce, dojrzałe owoce i dużo deski.
Usta: wino wielkie, "big red', ciężkie, długie, w moim stylu, tosty, chleb pieczony. Kocham czwartki.
No comments:
Post a Comment